|
CEREMONIA PEŁNI – CEREMONIA WDZIĘCZNOŚCI
„Kiedy Słońce było bogiem a Księżyc boginią”
„W Ceremonii Pełni uczestniczyłam po raz pierwszy na warsztacie
prowadzonym przez dwie
indiańskie nauczycielki z USA wiele lat temu.
Na początku włączyłam ją do mojego własnego życia a później stała się
główną ceremonią naszego Kręgu Kobiet. Celebrujemy ją w każdy
poniedziałek miesiąca blisko pełni Księżyca. Ceremonia Pełni jest
ceremonią podziękowań, próśb i wybaczeń.
Niezwykle mocno inspirowały mnie zawsze te kultury w których ludzie
żyli w harmonii z całą Ziemią, mężczyźni i kobiety byli sobie równi i
szanowali się nawzajem a mądre obyczaje czuwały nad czasem narodzin
dorastania i śmierci.
Krąg Kobiet w którym jestem teraz, narodził się pięć lat temu z potrzeby
bliskości i więzi z kobietami. Wielką inspirację czerpię do dzisiaj z
książki bliskiej mojemu sercu Clarissy Pinkili Estes „Biegnąca z
wilkami”.
 |
Spotykamy się z kobietami żeby „zatęsknić za dziką kobietą w nas która
potrafi wyć, szybko biegać, używać pazurów, lepiej widzieć i słyszeć”,
żeby nauczyć się „rozwijać wrażliwość na tajemnice nieświadomości i
polegać wyłącznie na własnych zmysłach”, „pozwolić umrzeć na zawsze
nieświadomej panience w nas i zrobić miejsce dla tej która wie”.
Nasze s potkania rodzą się z głębokiej potrzeby poszukiwania i
odbudowywania kobiecej duchowości, na którą nie było zbyt wiele miejsca
w trzech wielkich patriarchalnych religiach. Natomiast indiańskie rytuały nie brały udziału w walce o dominację ,
bo miały u korzeni równowagę pierwiastków męskich i żeńskich.Wśród nas są kobiety różnych wyznań i światopoglądów – katoliczki,
buddystki, ateistki.
Sama ceremonia nie wiąże się z żadnym kultem ani wiarą, nie zmusza do
zmiany przekonań religijnych.
Jest Ceremonią, która ma nieść pokój i porozumienie Wszystkim Istotom
ponad podziałami religijnymi. Wywodzi się z tradycji Indian ale dla nas
dzisiaj jest po prostu czasem kiedy możemy przebywać razem i czuć swoją
bliskość i siłę.
Cieszymy się tym, że wszystkie stoimy na jednej Ziemi i mamy to samo
niebo nad głową.
Serdecznie zapraszam na warsztat Ceremonii Pełni...”
Joanna Eichelberger |
 |
Zgodnie z tradycją indiańską, w której nasz Krąg powstał - poprzez
Ceremonię Pełni wracamy do czasu świętego dla kobiet – gdy gromadziły
się razem podczas menstruacji, aby być ze sobą, w miejscu odosobnienia w
Domu Księżyca. Do czasów kiedy mogły uwolnić z ciała starą energię i
przygotować się do ponownego połączenia z obfitością Matki Ziemi. To
właśnie energia Księżyca – czyli Babci Księżyc, Luny kierowała i nadal
kieruje przypływami i odpływami nie tylko mórz, ale także naszej krwi
i wyznacza rytm cyklu menstruacji. W pełnie odbywała się Ceremonia
Wdzięczności, a podczas nowiu kobiety spotykały się w Domu Księżyca, aby
świętować właśnie menstruację. W dawnych wspólnotach kobiet, gdy
przebywały one długo ze sobą, ich ciała dostosowywały się do siebie i
zazwyczaj wszystkie w tym samym czasie przechodziły Czas Księżyca –
menstruację. Kobiety zbierały się w Domu Mocy zwanym Domem Księżyca i
dzieliły się swoimi marzeniami, wizjami, doświadczeniami, tym wszystkim,
co podarowała im Matka Ziemia w ciągu ostatniego miesiąca. Uczyły się
tam o Cyklach Księżyca, o swojej kobiecości, którą wyznaczało umiejętne
połączenie przypływu z odpływem, o szacunku do swojego ciała i jego
potrzebach, o rolach jakie będą pełnić między innymi kobietami Szczepu,
o obowiązkach żony i matki, o rozwijaniu kreatywności i intuicji, o
odkrywaniu swoich talentów i darów, o rozumieniu rytuałów i
wykorzystywaniu swego połączenia z osobistymi Totemami i Mocą.
Był to bardzo ważny czas dla kobiet...
Ważnym jest aby pamiętać, że w tradycji Indian Amerykańskich wszelkie
stworzenia i rzeczy traktowane są jako żywe. Każda żyjąca istota czy
rzecz pełni rolę nauczyciela, jak i członka rodziny. Wszystko na Ziemi,
czy to kamień, zwierzę, drzewo, chmura, słońce, księżyc czy ludzka
istota jest jednym z naszych krewnych – Matka Ziemia, Ojciec Niebo,
Dziadek Słońce, Babcia Księżyc, Cztery Kierunki, Stojące Istoty
(drzewa), Kamienne Istoty (kamienie), Skrzydlate, Ryby, Czworonożne
(zwierzęta), Pełzające (insekty), Wielka Gwiezdna Nacja, Niebiańscy
Bracia i Siostry, Podziemne Istoty, Istoty Pioruny, Czterej Duchowi
Przywódcy (Powietrze, Ziemia, Ogień, Woda) oraz my - Istoty Dwunożne.
Dla Rdzennych Indian Amerykańskich pokój oznaczał nie tylko
brak wojny, ale miał o wiele szersze znaczenia. Jak napisała Jamie Sams
– Hancoka Olowamapi (Pieśń o Północy) w „Kartach Świętej Ścieżki”:
„Pokój to sposób działania, wiedzy, tworzenia, słuchania, mówienia i
życia. We wszystkich przypadkach pokój pochodzi ze źródła naszego
jestestwa. Pokój ten to równowaga w postrzeganiu i uznawaniu męskości/
kobiecości, nauki/przyswajania, pokory/dumy i każdego innego aspektu
życia w harmonii. Tak jak kamień wrzucony do wody, tak każdy człowiek
wytwarza w swoim życiu fale i kręgi na wodzie. Pamiętaj, że fale te mogą
zakłócić spokój innych Istot. Pamiętaj, że odpowiedzialna jesteś za to,
co wkładasz do swego kręgu i o tym, że twój krąg styka się z innymi.
Musisz żyć w taki sposób, aby pokój pochodzący z twego kręgu, przenikał
do innych, z całym swoim błogosławieństwem. Kręgi pochodzące ze złości
lub zawiści będą promieniować te uczucia na inne kręgi. Jesteś za to
odpowiedzialna. Promieniujemy te uczucia i myśli, które nosimy w środku,
nie ma znaczenia czy je wypowiadamy czy nie. Cokolwiek się dzieje
wewnątrz nas – rozchodzi się to na cały świat, przekazując bądź piękno
bądź niepokój innym kręgom życia”

22. III. 2011 r., 19. IV. 2011 r., 17. V . 2011 r., 14. VI. 2011 r.,
Ceremonia pełni
prowadzi Joanna Eichelberger,
cena: 30 zł,
Warszawa-Radość ul. Zagórzańska 29 H,
kontakt: Joanna Eichelberger 0601168977.
|